Przed Świętem Niepodległości zależało mi, żeby opowiedzieć dzieciom o Polsce.
Ten tydzień zatytułowałam „Moje miejsce na Ziemi”.

 

Zaczęliśmy od wirtualnej podróży z pomocą aplikacji Google Earth.
Zobaczyliśmy naszą planetę w Układzie Słonecznym, a przy okazji zajrzeliśmy na kilka transmisji
na żywo z kamer satelitarnych. To zrobiło na dzieciach ogromne wrażenie.

 

Potem weszliśmy głębiej i zobaczyliśmy kontynenty oraz oceany. Znaleźliśmy Europę
i chwilę przy niej zostaliśmy. Uświadomiłam dzieciom, że to drugi najmniejszy kontynent,
ale za to pełen różnorodnych krajów. Dzięki temu możemy łatwo podróżować i poznawać inne kultury.

 

Wśród tych krajów znajduje się Polska. Opowiedziałam, że nasz kraj podzielony jest
na 16 województw, a w jednym z nich, w pomorskim, leży nasze Wejherowo.

Każde dziecko stworzyło też własną książeczkę, która krok po kroku prowadziła nas przez wszystkie
te etapy – od kosmosu aż po nasze miasto.

Tą rozmową chciałam pokazać dzieciom, że każde z nas ma swoje miejsce, które warto znać i o które warto dbać.

 

W środę, 5 listopada, obchodziliśmy Dzień Postaci z Bajek. Towarzyszyli nam bohaterowie polskich bajek z czasów PRL. Domoszkolniaki bez problemu odgadły wszystkie zagadki,
a potem odnalazły ukryte postaci w różnych zakamarkach DomoSzkoły.
Rozmawialiśmy o ich cechach i wspólnie wybraliśmy bajkę, którą obejrzeliśmy razem.
W głosowaniu wygrał „Kot Filemon”.

 

W kolejnych dniach poznawaliśmy legendę o Lechu, Czechu i Rusie oraz pierwszą stolicę Polski.
Przez cały tydzień towarzyszyła nam piosenka „Mieszkam w Polsce”, którą dzieci bardzo polubiły.

 

Rozmawiając o Polsce, starałam się rozbudzić w dzieciach ciekawość świata i zainteresować geografią naszego kraju. Poznaliśmy najdłuższą rzekę, największe jezioro i najwyższy szczyt. Było przy tym sporo szacowania i jeszcze więcej zdziwień.

 

Przyznam, że często musiałam się powstrzymywać. Bardzo lubię opowiadać, ale nie chciałam przytłaczać dzieci nadmiarem informacji. Starałam się wybierać to, co może je naprawdę zaciekawić.

Podczas rozmowy o granicach Polski szukaliśmy trójstyków granic, czyli miejsc, w których spotykają się trzy państwa. Opowiedziałam dzieciom, jak kiedyś byłam w takim miejscu. Wystarczyło zrobić mały krok, by zmienić kraj, a duży rozkrok, by być w trzech jednocześnie. Ta opowieść bardzo je poruszyła.

 

Na zakończenie tygodnia zagraliśmy w grę planszową, która pomogła nam utrwalić wszystkie informacje.

Każdego roku staram się w inny sposób przygotować dzieci do Święta Niepodległości,
tak, by mogły poczuć, że Polska to nie tylko kraj na mapie, ale przede wszystkim ich własne miejsce
na Ziemi.